środa, 19 stycznia 2011

Obalamy mity vol 1

1. Stasznie tu śmierdzi – tylko miejscami, więc nie przesadzajmy. Po za tym organizm ludzki potrafi przyzwyczaić się do wszystkiego, więc po dłuższym czasie wdychania smrodu już się tego nie czuje, co potwierdza moją tezę. „Aromaty” wyczuwa się dopiero, gdy zaatakują znienacka. Jako przykład mogę podać stację kolejową Bandra (ok 15 min jazdy pociągiem od mojej), którą najpierw się czuje, a dopiero widzi. A wszystko dzięki slumsom w okolicy – dzięki, ponieważ jest to punkt rozpoznawczy w drodze do domu i sygnał, że za chwilę trzeba będzie wysiąść.

2. Bombaj to miasto, które nigdy nie śpi – miasto może nie, ale jego mieszkańcy a i owszem. I to wszędzie i o każdej porze. W nocy czy za dnia (a przynajmniej przed południem, bo później to już jestem w pracy) idąc przez miasto nie korzysta się z chodników, ze względu na śpiących tam ludzi.

3. Pociągi są straszne i bardzo niebezpieczne – jeżdżę nimi już te parę dni i jakoś nie zauważyłam. Dzięki późniejszym godzinom pracy i korzystaniu z mniej uczęszczanej linii zawsze mam miejsce siedzące. Wypadki są wynikiem wyskakiwania z pociągu zanim ten się zatrzyma (w celu uniknięcia przepychanek na peronie lub ponieważ tak jest cool). A zdjęcia przepełnionych pociągów do tego stopnia, że ludzie są wychyleni do połowy poza pociąg – nieporozumienie. Ludzie się wychylają tylko gdy jest luźno – taki rodzaj klimatyzacji, a także wspaniałe uczucie wiatru we włosach. Jak kto nie ma kabrioleta to musi sobie jakoś radzić.

4. Jest niesamowicie tanio – Na pewno taniej, ale zarabiając w lokalnej walucie jest mniej więcej porównywalnie do Polski. Oczywiście przyjeżdżając na wakacje można się dowartościować, bo ceny w większości są ok 40% niższe niż w kraju. Ale niema co liczyć na sytuację rodem z filmu „Eurotrip”, gdzie za 4 dolary w Bratsławie ludzie wynajęli apartament 5* hotelu.

5. W Bombaju wszyscy mówią po angielsku (wg większości przewodników) – zależy gdzie. Albo po prostu czasem nie rozumiem tego hindi-riksza-inglisz.

Jeśli ktoś by miał jeszcze jakiś ciekawy mit do obalenia/potwierdzenia to zachęcam do napisania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz